Idź do lasu- fragment Biegnącej z wilkami
Jeśli nie wejdziesz do lasu…
Clarissa Pinkola Estes „Biegnąca z wilkami”, Wyd. Zysk i S-ka, Poznań 2001, s.492-495
Jeśli nie wejdziesz do lasu, to nic ci się nie przydarzy i nigdy nie zaczniesz naprawdę żyć.
- Nie idź do lasu, nie zapuszczaj się w gęstwinę – ostrzegali.
- Dlaczego? Dlaczego nie mogę iść dzisiaj do lasu?- pytała dziewczyna.
- Mieszka tam groźny wilk, który pożera takie osóbki. Słuchaj dobrych rad, nie idź do lasu, nie zapuszczaj się w gęstwinę.
Oczywiście poszła. Poszła mimo przestróg i naturalnie spotkała tam wilka, tak jak ją ostrzegano.
- A nie mówiliśmy?- zrzędzili.
- To moje życie, nie żadna bajka, wy głupcy – odparła dziewczyna. – Muszę chodzić do lasu i muszę spotkać wilka, bo inaczej nigdy nie zacznę naprawdę żyć.
Ale wilk, którego spotkała, miał łapę we wnykach.
- Pomóż mi, pomóż – skowyczał. – Sowicie się za to odwdzięczę. – Tak zawsze mówią wilki w bajkach. Skąd mam wiedzieć, czy mnie nie skrzywdzisz?- spytała. Taka była z kolei jej rola.- Skąd mogę wiedzieć, czy mnie nie pożresz i nie rozwleczesz moich kości?
- Złe pytanie- wilk na to. Musisz mi uwierzyć na słowo.- I znów zaczął wyć i lamentować.
Ojojoj ujajaj.
Jest tylko jedno ważne pytanie,
które warto zadać,
piękna dziewczyno,
gdzie jest dusza?
- Dobrze, zaryzykuję. Tak!- Rozciągnęła wnyki, wilk wyjął obolałą łapę. Przyłożyła na nią zioła i trawy lecznicze, obwiązała.
- Dzięki ci piękne dziewczę- westchnął wilk , a dziewczyna, ponieważ naczytała się wielu głupich bajek, krzyknęła: - Teraz mnie zabij i niech już będzie po wszystkim.
Nic podobnego się nie stało. Wilk położył jej łapę na ramieniu.
- Jestem wilkiem z innego miejsca i czasu – rzekł. I wyrwawszy sobie rzęsę z oka, podał dziewczynie, mówiąc: - Weź to i stań się tylko moim okiem i zobaczysz to wyraźnie.
Za to, że uratowałaś mi życie,
Ja każę ci żyć
Tak, jak nigdy dotąd nie żyłaś.
Pamiętaj, piękne dziewczę,
jest tylko jedno pytanie-
gdzie jest dusza?
Wróciła dziewczyna do wioski
szczęśliwa, że nie postradała życia.
Odtąd, kiedy słyszała:
„Zostań ze mną i bądź moją żoną”
albo: „Rób, jak ci każę”,
albo: „Mów to, czego ja sobie życzę,
bądź jak niezapisana karta,
niczym w dniu, w którym przyszłaś na świat”,
brała rzęsę wilka
i patrząc przez nią,
widziała niecne zamiary,
których wcześniej nie dostrzegała.
A kiedy rzeźnik ważył dla niej mięso,
spojrzała przez wilczą rzęsę
i zobaczyła, że waży też swój kciuk.
A patrząc na zalotnika,
który mówił: „Jestem dla ciebie bardzo dobry”,
rozumiała, że to nicpoń.
W ten sposób ocaliła siebie
nie od wszystkich,
ale od wielu niedoli.
Ten nowy, niezwykły dar pozwalał widzieć nie tylko okrucieństwo i zło. Dzięki niemu stała się silna i sprawiedliwa, bo patrząc na każdego człowieka, oceniała go na nowo, przez dar widzenia otrzymany od wilka, którego uratowała.
Poznawała tych, którzy byli naprawdę dobrzy,
i zbliżała się do nich;
znalazła mężczyznę,
z którym przeżyła całe życie.
Rozpoznawała odważnych
i zbliżała się do nich.
Widziała wiernych
I łączyła się z nimi.
Pod maską gniewu widziała zagubionych
i pocieszała ich,
widziała miłość w oczach nieśmiałych
i rozmawiała z nimi,
widziała cierpienie zamkniętych w sobie
i przynosiła im uśmiech,
widziała niedolę milczących
i przemawiała za nich,
widziała ukrytą wiarę kobiet,
które twierdziły, że już jej nie mają,
i rozniecała ją własną wiarą.
Widziała wszystko
dzięki rzęsie z wilczego oka
wszystko, co prawdziwe
i wszystko, co fałszywe,
wszystko, co niszczy życie
i wszystko, co życiu sprzyja,
wszystkie rzeczy widziane tylko
oczami tego, co serce mierzy sercem,
a nie samym rozumem.
I tak dowiedziała się, że prawdą jest powiedzenie, że wilk ma wielką mądrość. Kto uważnie słucha, ten usłyszy w wyciu wilka to najważniejsze pytanie- nie, gdzie następne jedzenie, nie, gdzie nastepna walka, nie, gdzie następny taniec-
Ale pytanie najważniejsze z ważnych,
Żeby zobaczyć to, co ukryte,
Żeby poznać wartość wszystkiego, co żyje-
Gdzie jest dusza? Gdzie jest dusza?
Idź w las, idź w las. Jeśli nie wejdziesz do lasu, to nic ci się nie przydarzy i nigdy nie zaczniesz naprawdę żyć. Idź w las, idź w las.
|